05.04.2007 - Tokio Hotel w Polsce!

^Honka^ · Wysłany: Sob 22:43, 17 Mar 2007 Temat postu:

-DAC ? a co to ja jestem Caritas czy Czerwony Krzyż ? mozesz najwyzej kupic jeden za 99zł + te lody co ci postawilem (<hahaha>), czyli jakies 103,99 zł

Kiwi xD · Wysłany: Nie 11:17, 18 Mar 2007 Temat postu:

-A To sobie w dupe wsadź te bilety zydzie jebany Razz

P Nie dość, zę to twój koncert i ludzie na niego wbiją i będziesz miał z tego flotę to jeszcze chcesz mi opychać !! A spierdalaj nażryj się tymi biletami..-powiedziała wkurzona, obuciłam sie na pięcie i ruszyłam w przeciwnym kiedynku co do Billa.
Byłam nieźle na niego wkurzona. Nie wiedziałam, że to taki debil . No ale cóż.
I gdy tak sobie szłam obluczyłam znajomą postać.
No to był Tom.
-[Spierdalaj]-pomyslałam i nawet do niego nie podchodziłam no bo pomyslałam że skoro to brejdak bliźniak Billa to też będzie nie ciakwy , ale on sam do mnie podszedł oO'
Raczej podbiegł.. bo szybko szłam wkurzona akcją z Billem....
-Siema..-powiedział.. zdyszany oO'....

^Honka^ · Wysłany: Nie 15:51, 18 Mar 2007 Temat postu:

Zaliczylam zgon na miejscu.
- yyyyyyy.... SIEMA !
- Szukam tramwaju, wiesz moze gdzie są ?
- żartujesz ! - buchnelam smiechem.
- oO

Kiwi xD · Wysłany: Nie 19:59, 18 Mar 2007 Temat postu:

-Co wy macie z tymi tramwajami?!-krzyknęłam. Sam se szukaj!-powiedziałam
-Co ty taka zła..-urwał ZDZIWIONY.
-Chce i jestem ..-powiedziałam i ruszyłam dalej .

Milena · Wysłany: Nie 20:07, 18 Mar 2007 Temat postu:

Jednak nie dał mi spokoju.Zaczepił mnie gdy zrobiłam krok
-Cos nie tak???
-Twój brat jest ciołkiem!!!!!!!!!

Kiwi xD · Wysłany: Nie 20:51, 18 Mar 2007 Temat postu:

-Masz zapłon dziołcha.-urwał znudzony
-Nie że zapłon tylko to cioł, chłopaku-powiedziałam spokojnie po czym dodałam -Co chcesz??
-Tramwaju.-powiedział
-Nie wiem gdzie sa tramwaje!!-powiedziałam
-No topomórz mi szukać..-poprosił.
-Co ja z tego będe miała?-zapytałam
-Bilet na mój koncert.-powiedział łagodnie i pomachał mi przed nosem papierkiem[który był biletem xD]
-Wporzo pisze się na to-powiedziałam z usmiechem .

^Honka^ · Wysłany: Nie 21:21, 18 Mar 2007 Temat postu:

buahahahaha xD ale sie usmialam <lol23658798>

Przeszliśmy pare matrów dalej. Każdą napotkaną osobę pytalam się o droge do jakiegos tramwaju. nikt o niczym nie wiedzial. Zreszta ja też. Tom coraz bardziej sie niecierpliwił. Nagle ni z 5 ni z 10 spytał:
- A tak wogóle dlaczego moj brat jest ciołkiem ? Coś ci w nim nie pasi ? - mówił troche wpieniony. Jakbym conajmniej nie obrazila jego brata tylko mu matke plackiem zabiła. Przestraszylam sie na maxa.

Kiwi xD · Wysłany: Nie 21:37, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ale postanowiłam powiedzieć ocb.. bo się czaić nie będę.
-Bo to cioł. Żydzi mi nawet głupim biletem.. ale.. co ja ci będe tłumaczyć.. ja uważam swoje i tyle..-powiedziałam patrząc na przejeżdżający tramwaj
-Ale..-zaczął
-nie ma ale. Jest tramwaj-przerwałam mu i wskazałam na jadące cudo poszukiwane przez Toma
-Oooo znalazłaś-ucieszył się i odrazy złość mu przeszła
-Ba.-powiedziałam spokojnie
Tom spojżał na mnie uważnie...

^Honka^ · Wysłany: Nie 21:52, 18 Mar 2007 Temat postu:

- no to moze pojedziesz ze mną ? wkoncu ja nie będę ciołkiem czy czyms tam, i dam ci ten jeden bilet. od razu staniesz sobie w kolejce i bedziesz czekac do jutra....

Kiwi xD · Wysłany: Nie 22:03, 18 Mar 2007 Temat postu:

-Nie będę czekać. Co możę mam staćjak ten debil ?-zapytałam zmęczona
-No okkkeejj.. wbijesz się do hotelu.. zapłace Ci chcesz?-zapytał
-A nie zgwałcisz mnie gdzies tam ? Nie zabijesz? Nie porwiesz?-zapytałam przecierając oczy
-A chcesz tego?-usmiechnął się
-Nie.-powiedziałam spokojnie
-No to nic ci nie zrobię-rozesmiał się
-Dobrze wiedzieć powiedziałam trochę radośnie
-No to hoo-powiedział i zaczął kierować się do tramwaju

^Honka^ · Wysłany: Nie 23:17, 18 Mar 2007 Temat postu:

weszlismy do tramwaju z numerem 483. pomyslalam: " dobra. przespie sie w hotelu. gosc mi zaplaci. ale gdzie ten hotel bedzie ? przeciez rownoczesnie moze byc to pudlo pod mostem lub i gorzej.
- ziom, a tak na marginesie to ile gwiazdek ma hotel ?
- no nasz to ma bardzo duzoooo.... bo to tokio hotel.
- co ???????? - nie skapowalam... tzn. nie moglam, bo od razu po tym co powiedzial, pol tramwaju rozentuzjowanych (co kolwiek to znaczy) dziewczyn i chlopakow odwrocilo sie w nasza strone. zaczely sie piski i darcie. rencisci i emeryci wysiedli juz na nastepnym przystanku. zreszta nie mieli innego wyjscia. dziewczyny zaczely oblegac toma tym samym sposobem odpychajac mnie to samego kierowcy tramwaju. jeden chlopak zlapal mnie za reke, bo widzial, ze za niedlugo wylece "za burte". jednak szybko puścił. zlapalm sie sedzenie. dziewczyny skakaly mi po nogach. czapki toma nie bylo widac. wpadlam w panike...
- do cholery jasnej ! ja mam klaustrofobie !

Kiwi xD · Wysłany: Wto 15:43, 20 Mar 2007 Temat postu:

Nikt nawet nie zwrócił na mnie uwagi!!!
Zupełnie nie kminiłam o co chodzi oO'
I nagle ktoś mnie złapał za nadgarstek i pociągnął mnie w miejsce gdzie nie było nikogo. Że też istaniało takie miejsce.
Spojżałam na tego kogoś.. i zobaczyłam.. Billa!!
-Bill..ee..ten .. dzięki..-powiedziałam trochę zakłopotana [?]
-Nie ma sprawy-powiedział speszony
-Co ty tutaj robisz?-zapytałam poważnie
-Bill!! Bill.. co Ty tu robisz?-krzyknął Tom za moimi plecami prawie sie wyglebując---Stoję inteligencie-powiedział spokojnie Bill i spojżał na brejdaka....
A ci ludzie darli się nie samowicie.
-Przeestańńńńńcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-krzyknełam
Wszyscy na mnie spojżeli.
-Ej weźcie sie ustawcie w kolejce.. będzie łatweij-powiedziałam już spokojnie.

^Honka^ · Wysłany: Wto 22:31, 20 Mar 2007 Temat postu:

ale NIE !
Ze te bachorzystka w wieku 10-18 musialy sie pchac. Czy naprawde niekt mnie nie słucha ?
- HEY Leute !! PROsze ona jest chora ! ustawmy sie a wszyscy beda mieli to czego chca- Nagle Bill zaczal mowic. Dobra z tym chora przesadzil :/ wkoncu sciemnialam zeby tlum sie uspokoił !
Tom Stanał na końcu tramwaju. Bill także. Pociągneli mnie jescze ze soba jak jakiegoś bodyguarda. Albo i wrecz odwrotnie, ze niby Tom moja ochrona (do cholery sciemnialam z ta choroba!!!!)i tak stalam miedzy nimi. Jak jakieś niewiniotka bo żem niska jest, a oni maja te swoje dwumetrówki. Co laska podeszla to jeden i ten sam tekst:
- Oh Bill kocham cie podpisz mi sie tu.
I wyciągała biedaczka swój zeszyt do fizyki. W zależnosci od wieku byly to rózne rzeczy. Jedna chciala podpis na piorniku miedzy podpisami calej klasy, druga chciala na spodniach, trzecia na biuście (dekoltów sie zachcialo i tak to zmyjesz :/). Jeden z fanów podszedł:
- Czy moge sobie Tom zrobic z twoja dziewczyna zdiecie ?
- proszeeeeeee ? ah tak ! to nie jest..
- dzieki !- chwycil Billa i zrobil to zdiecie.
Buchnęłam śmiechem. Pozniej gosc okazal sie anty, ale to dopiero po fotce sie okazalo. Ladnie przeprosil bo fanki sie rzucaly.
Tramwaj stanał. Drzwi sie otworzyly. Wyszlismy nareszcie. Pare dziewczyn tez wysiadalao, ale chyba byly tak podniecone ze polecaily do domu....Idziemy wolnym krokiem.... Blizanicy cos tam mowia. Ale no sorry, ja tu jestem tak bez sensu wiec zaczelam sie wcinac w ich gadke !
- Halo ! co ze mna ? gdzie moj hotel z dżakuzi i darmowym masazem ?
- Oo ? WAS ?

Aayllie · Wysłany: Śro 9:25, 21 Mar 2007 Temat postu:

-Że co? o_O - zaczął Bill.
-Hotel? Dżakuzji? Masaz? - mówiłam spokojnie.
Bill zaczął coś wrzeszczeć do Toma po niemiecku. Stanęłam, ale te dwa CYMBAŁY ( Laughing

) nawet tego nie zauwarzyły i szły dalej jakby nigdy nic.
Wpieniona odwróciłam się i poszłam w swoją stronę. Po pięciu minutach wędrówki (xD) nagle moja komórka zaczęła dzwonić.
-Taa? - inteligetnie zaczęłam rozmowe.
-{imie każdej z nas}, kur*a gdzie jesteś? - usłyszałam w słuchawce głos Toma. Stanęłam jak wryta.
-Skąd do cholery masz mój nr? - zaczęłam na niego wrzeszczeć...
____________________________
Ta wiem badziewne, ale trudno się mówi xD

Kiwi xD · Wysłany: Śro 13:50, 21 Mar 2007 Temat postu:

-Bo ja ten no.. mam-powidział speszony Tom
-Mów skad masz mój numer!!!!-wrzasnęłam
-[Imie każdej z nas] nie mogę ci powiedzieć..-prawie że szepnął
-W takim razie jak tak to nara!-i się rozłączyłam
Wkurzyłam się jeszcze bardziej no bo co to ma być!!! Ma mój numer.. może wie jaki rozmar stanika noszę?!
To ja powinnam o nim wszystko wiedzieć.. w końcu.. jest znany.. a miałam wrażenie że jest odwrtonie..
I zastanawiłam sie idąc.. skąd Tom ma mój numer.. irytowało mnie to..
I nagle.. zobaczyłam czarna postać idącą w moim kierunku.. trochę cykorzyłam ale szłam dalej.. nie mogłam pokazać żę cykam ....